Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasz wymarzony domek^^

wpisy na blogu

Koszmaru ciag dalszy :(.

Blog:  jagusia-retro
Data dodania: 2013-01-15
wyślij wiadomość

Wydawaloby sie, ze to tylko koszmar senny i nie moze dziac sie naprawde, a jednak musimy pogodzic sie z mysla, ze stracilismy kolejnego psiaka, sunie Sandi, ktora byla corcia Kenni :(. Gdy byla malutka mieszkala z nami, ze swoja mama i siostra Satti, siostrzyczki jednak nie mogly sie dogadac i zaczely toczyc walki o dominacje ze soba, wiec Sandi poszla mieszkac do tesciow, majac z nami kontakt caly czas. Zawsze traktowalismy ja jak naszego trzeciego hasiora, mimo ze mieszkala gdzie indziej, cale 5 min od nas. Odeszla dzis w nocy, konczac dwa dni wczesniej zaledwie 8 latek. Mloda, silna sunia, wybrana jako najsilniejsza z miotu, zawsze radosna, pelna energi, ciekawska i pierwsza przy stole. Nic nie wskazywalo, ze moze byc cos nie tak, a nagle zaczela slabnac i gasnac w oczach, teraz wiemy ze to byla niewydolnosc watroby, ciagnaca sie od miesiecy, jednak nie dajaca zadnych objawow. Lekarze jednak byli przekonani, ze z tego wyjdzie, jakos nie nastawiali nas, ze moze byc az tak zle i to tak szybko. Wczoraj byla operowana, bo juz zaczynala tracic sily, operacja sie udala, wybudzila sie, pomerdala ogonkiem do swojej ukochanej Pani, czyli tesciowej, ktora czuwala przy niej i 5 min pozniej prawdopodobnie przestalo bic jej serduszko. Mimo powrotu do lecznicy z nia w bardzo krotkim czasie, juz nic nie dalo sie zrobic :(. Teraz nie mozemy po prostu uwierzyc, jak to mozliwe, ze stracilismy tak nagle w ciagu dwoch tygodni dwa psiaki, mimo trafieniu niby na czas do lecznicy. Masakryczny poczatek roku, myslelismy ze na Keni ten noworoczny pech sie zakonczy, a jednak nie:/. W przyszlym tygodniu dzialowki maja isc do gory, a jakos na razie to nam wszystkim rowno i malo nas to cieszy :/. Do tego mnie wczoraj dyskopatia polozyla do lozka, nie jest to nasz szczesliwy czas :(.

I zdjecie Sanduni w lozku, bo wiadomo tam najwygodniej:

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

I dwie siostrzyczki jeszcze za szczeniaczka, z lewej Sandi, z prawej Satti.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Takze w naszej psiej gromadce zostala nam juz tylko Sattunia, ktora znow skradla moje serducho jako najslabsza w miocie, a ktora trzebalo do cyca dostawiac i pomagac jej walczyc o niego. Strasznie smutno sie teraz zrobilo, zawsze bedzie nam brak spojrzenia tych wiernych oczkow i merdania ogonkami, w serduchach naszych miejsce beda mialy zawsze ;(.

8Komentarze
Data dodania: 2013-01-15 23:10:33
smutne to wszystko :( domyślam się,jak musi być Wam ciężko! my 2 lata temu mieliśmy tak,że 4.12 zmarła ciocia od strony męża (siostra teściowej), a 12.12 dziadek,ojciec cioci(czyli teściowej ojciec)-też nam było trudno uwierzyć w ten ciąg nieszczęść! pozdrawiam i trzymajcie się :*
odpowiedz
ozzyby  
Data dodania: 2013-01-16 06:56:59
Przykre są takie sytuacje, my w zeszłym roku straciliśmy dwa psy. Trzymajcie się :-(
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-16 08:16:12
żadne słowa nie oddadzą waszego bólu, współczuję i życzę pomyślności
odpowiedz
zuzka  
Data dodania: 2013-01-16 08:38:19
strasznie mi przykro, aż mi łzy popłynęły, trzymajcie się!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-16 09:37:25
Przykro mi z powodu kolejnej straty.:( Ale popatrz na to Kochana z bardziej pozytywnej strony:być może Kennusia smutno czuła się w psim niebie i zabrała do siebie Sandi,a teraz są razemi jest im radośnie.Może i Sandi czuła wcześniej stratę matki,tęsknotę,ale nie okazywała tego,a wiesz i zwierzaków tak jak i u ludzi tęsknota potrafi zabijać,wtedy właśnie potrafią się odezwać choroby.:(
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-16 12:45:31
Normalnie sie wzruszyłam. przykre jak odchodzi taki dobry i prawdziwy przyjaciel. moja mama by powiedziala ze na pewno poszly do pieskowego nieba i skaczą sobie po wielkich sniegowych zaspach, a św Franciszek sie nimi opiekuje. trzymajcie sie. buziaki
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-16 17:23:33
To jest przykre,i tym bardziej jak kocha sie własne psy:(Pozdrawiam i trzymajcie się.
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-21 02:55:26
Serdeczne dzieki...
.. za slowa wspolczucia i kazde mile slowo. Wciaz nam ciezko sie pogodzic z tym co sie stalo, ale tak naprawde nie mamy wyjscia. Ja prawie stanelam na nogi, a na budowie zastoj z powodu mrozu, moze i lepiej, bo jakos weny nie mamy na razie^^.
odpowiedz
jagusia-retro
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 173389
Komentarzy: 447
Obserwują: 60
On-line: 9
Wpisów: 83 Galeria zdjęć: 484
Projekt RETRO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Polnocna Polska :)
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 grudzień
2014 wrzesień
2014 lipiec
2014 marzec
2013 grudzień
2013 listopad
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 maj
2010 lipiec
2010 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67159
Liczba wpisów: 222822
Liczba komentarzy: 903604
Liczba zdjęć: 681224
Liczba osób online: 241
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy