Wreszcie cos zaczyna sie dziac :)
Troche ciszy na blogu bylo, ale to dlatego, ze intensywnie pracowalismy nad zaczeciem budowy :).
Na chwile obecna na dzialce stanela przyczepa kempingowa, w ktorej jak na razie mozemy sie przebrac, a po urzadzeniu mamy nadzieje ze tez przespac, umyc, zrobic kawke :).
Czesc dzialki w okolicy przyczepy wykoszona i zaszalelismy juz z pierwszym rodzinnym grillem. Corcia byla chyba najbardziej zadowolona i juz uwielbia jak to mowi "nasz maly fajny domek na trawie", zupelnie chyba jeszcze nie rozumie ze w przyszlosci bedzie tu stal duzy dom z duzym pokoikiem dla niej :). Duzy w porownaniu z obecnymi 46m2 :).
Od jutra zaczynamy pelna para, na pierwszy ogien bedzie robione przylacze wody i tyczenie domu przez geodetow.
Od poniedzialku ruszaja z budowa plyty fundamentowej Legalett (w koncu zesmy sie zdecydowali hehe, choc troche nam to zajelo). Doczekac sie nie mozemy, bo juz za tydzien bedziemy mogli przechadzac sie po podlodze kuchni, salonu i oczami wyobrazni zobaczyc nasz przyszly domek. Moze nie tak do konca bedzie to podloga, ale bedzie nia juz po polozeniu kafelek czy paneli, wiec jak na czas wykonania calosci to dosc spory postep jak dla nas :).
W planach na ten rok mamy jeszcze plot i mamy nadzieje ze sie uda dzialke ogrodzic, bo metrow plotu jest tak duzo, ze az strach zaczac go robic hehe.
Odradzamy tez dlugie zabieranie sie za budowe, u nas w czasie dlugich przemyslen zaginal dziennik budowy i jedna kopia projektu domu :/. Dziennik odnalezlismy kiedy mamy juz nowy, projekt nam chyba wcielo bezpowrotnie :(.
Na biezaco sie postaram zamieszczac informacje i zdjecia o postepach na budowie :).