Gotowe szalunki pod plot
I jak na razie to wszystko, zalewanie poprzekladane, moze bedzie na dzis, na razie z tego co wiemy to rozkladaja w plycie centralny odkurzacz, wreszcie sie udalo uprosic :). Zalewac betonem maja podobno dzis, ale jest tak pochmurno, ze sie boimy juz ze bedzie padac dzis.
Takze jak na razie z plotem idzie do przodu, szalunki na jeden bok dzialki prawie gotowy juz. Najbardziej dolujace jest to, ze obliczylismy ile wejdzie betonu w szalunek na murek plotu i wyszlo, ze 6tys pojdzie :/. Byloby taniej gdybysmy mieli prad na dzialce, a jak na razie wypozyczamy agregat pradotworczy po 130zl za dzien i w sobote mialo byc pierwsze spawanie slupkow. Niestety skonczylo sie na tym, ze "padla" spawarka i 600zl poszlo na nowa. Jeszcze nie sprawdzona, ale moze dzis sie uda cos pospawac. No i zdjecie z postepami:
O prad musielismy wystapic od nowa, bo jednak wieksza moc potrzebujemy niz nam doradzili na poczatku. Teraz od nowa czekamy na warunki a potem niby maja zaczac dzialac po podpisaniu umowy ale maja na to 12 miesiecy, wiec troche to potrwa zanim bedziemy bardziej niezalezni z tym pradem na budowie.
Zmykam i moze cos popisze wieczorem o ile sily dopisza i nie zasne zaraz po powrocie do domu :D.