Kolejne zmiany + pierwsze koszenie trawnika
Kolejne dni za nami, mury coraz wyzsze, dochodza nowe sciany, a pogoda dalej nas nie rozpieszcza, codziennie jest inna. Zamowione juz mamy stemple i deski szalunkowe po dosc okazyjnej cenie, czy przyjada i czy nie beda jakies felerne to sie okaze.
Z kredytem wciaz nic nie wiadomo, prawie 2 tygodnie od zlozenia wstepnego wniosku i ciagle nas zbywaja, a czas leci.... :(
Chociaz trawka nas rozpieszcza, rosnie naprawde superasna i nie mozemy jej sie nadziwic :).
Pozna pora wiec zaczynam ze zdjeciami :). Pierwsze otwory w oknach gotowe:
Poprawiony otwor na drzwi, w srodku pojawila sie scianka kotlowni i w tle, scianka w salonie, obie nosne:
A tu zachwycily mnie chmury hehe:
A teraz pierwsze koszenie, jak widac nikt nie mogl sie oprzec, zeby nie pokosic:
A tu jakich mamy gosci, obok dzialki widujemy ostatnio sarenki, ale sa zbyt predkie zeby zdazyc je sfotografowac:
Na tym zakoncze relacje i zmykam spac. Do nastepnego razu :).