Nadproza skonczone.
Dzis tylko na chwileczke, bo padnieta jestem, juz 2h temu mialam isc spac, ale przed spaniem chcialam tylko zdjecia zgrac na komputer i tak walczylam godzine, zero wspolpracy ze strony kompa. Teraz czas spac, ale w TV wywiad polaczony z koncertem Dzemu i tak mi potowarzyszy przy wpisie, przynajmniej milej bedzie sie czekalo na wczytanie zdjec :).
No wiec tak, troche przerwy bylo na budowie akurat jak pogoda dopisala, a dzis mnie nie bylo na budowie to nawet nie wiem czy cos sie zmienilo. A teraz z grubsza zdjecia z postepami, czyli skonczone nadproza i warstwa pustakow na nich.
Wejscie do domku:
Okno w lazience:
I od wewnatrz wejscie do domku i wejscie do kotlowni:
W dzien przerwy na budowie byl relaks, choc jak dla kogo hehe (tylko dziadek wie ile okrazen w okol domu zrobil):
Juz mamy podejrzenia kim Wiki zostanie w przyszlosci, zapewne prezesem (w koncu szkoda nozek, zeby przy pracy sie zmeczyly):
I nie moge sie oprzec, wiec dodam jeszcze to zdjatko. Dawno nie widzialam corci z tak dlugo przyklejonym usmiechem, mimo ze dzis nie miala najlepszej nocki i dnia, do czasu jak weszla do jeziora^^
Dobranoc i pozdrawiam czytajacych :).